Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Pewna grupa miłośników z Trójmiasta twierdzi, że 105tki trafią na 12, ale ja nie widzę jakiegoś rozsądnego powodu, dla którego miałoby tak być. Coś wiesz na ten temat Krystian?
Trafią na 12, z prostej przyczyny - znikną całkowicie z linii 3 i 8, a więc gdzieś trzeba je upchać, linia 12 idealnie się do tego nadaje:)
Udzieliła Ci się nagonka polityczno-medialna na stopiątki? Ja tam milion razy wole jechać 105Na niż N8C. Poza tym, wyłączenie z ruchu wszystkich 105tek jest niemożliwe przy tej liczbie zadań.
I tym sposobem jedna z najbardziej priorytetowych linii (12) znów przestanie być obsługiwana w 100% taborem niskopodłogowym. Co będzie, gdy trzeba zamknąć pętlę na Siedlcach, w związku z przebudową? Rozjazd nakładkowy przed pętlą i też dwukierunkowce?
No, ale jak? Gdyby zrobić to tak: na trasie Centrum - AMuz Dortmundy; 3 i 8 skrócone do Centrum to by nie zabrakło wozów. A 105tki by jeździły na skróconej 3 i 8 oraz na 5.
Tak jak kol. pproniuk również nie rozumiem czemu 12 ma być obsługiwana taborem wysokopodłogowym, a co za tym idzie ma być pogorszona oferta m. in. dla osób niepełnosprawnych, ale także dla całej reszty pasażerów. Jako miłośnik wolę 105tki, ale jako zwykli pasażerowie wolą Dortmunda, albo Pesę.
Podejrzewam, że trasa Centrum - AMuz może być za krótka dla ZKMu i będą woleli maksymalnie wydłużyć 3 i 8 aż do Akademii Muzycznej stosując w pewnym miejscu rozjazd nakładkowy i obsługiwać to Dortmundami, a na dalszej trasie autobusy. Wtedy 105tki idą na inne linie, ale moim zdaniem nie powinna być to 12. Najlepiej na 5 albo 10.
KW, nie siej demagogi! Przecież nikt nie mówi o obsadzeniu 105tkami wszystkich zadań na 12 i gwałtownym pogorszeniu oferty dla niepełnosprawnych! Aktualnie na każdej linii kursują pojazdy z niską podłogą i nic w tej kwestii się nie zmieni. Poza tym widzę, że nadal w głowach linia 12 jest zapisana jako najważniejsza w miescie te czasy się dawno temu skończyły. Co do pomysłów wahadeł Centrum -Ak Muz i skracaniu 3 i 8 do centrum, to jak dla mnie jest to tylko niepotrzebne mieszanie ludziom w głowach i zmuszanie ich do przesiadek, czego jak wiemy pasażerowie nie lubię, tym bardziej że ktoś jadący powiedzmy z Dw. Gł. PKP na Stogi, musiałby przesiadac się aż 2 razy.
Krystian - nie w głowach, tylko przez ZTM/ZKM. Na liniach 2, 6 i 12 jeździ NAJLEPSZY TABOR. Rzadkością jest spotkanie na linii 12 N8CNF, zwykle jeżdżą Pesy (a przynajmniej w większości). Poza tym - możesz się oburzać, ale JEST TO POGORSZENIE OFERTY - obecnie jest to linia obsługiwana wyłącznie taborem niskopodłogowym. Każda zmiana to zmiana na niekorzyść, pogorszenie tego, co jest obecnie. Dlaczego mają tam jeździć stare 105Na, bo "nie ma co z nimi zrobić"? Słabe to jest, strasznie...
@Krystian: Mnie nie przekonują Twoje argumenty. Według mnie to działanie jest śmieszne i nie powinno tak być.
Mnie natomiast nie przekonują wasze argumenty. Remont Przeróbki pociaga za sobą maksymalne zaangażowanie N8CNF na liniach 3 i 8, co powoduje konieczność wysłania odzyskanych 105Na na inne linie. Do obsadzenia są tylko linie 5,10 i 12, obsadzając całą 5 i 10 105Na dopiero pogarszasz oferte, poza tym, nadal musisz wykorzystać część "odzyskanych" 105Na aby pokryć wycofane N8C. Oczywiście pare składów 105Na będzie stało pod płotem, bo będzie pare zadań mniej, niemniej jednak, niemożliwe jest pokrycie wszystkich zadań niskim taborem. Co do bezpośredniości i nie lubienia przesiadek przez uzytkowników KM, warto postudiowac badania marketingowe ZKM Gdynia, tam jest jasno wykazane że ludzie tego nie lubią, inna sprawa, że w Gdyni kwestię bezpośrednich, rzadko kursujących połączeń posunieto do granic absurdu w niektórych przypadkach. Poza tym, w przypadku różnego rodzaju rozkładów remontowych nalezy maksymalnie upraszczać i ułatwiać podróż z punktu A do B, a nie tworzyć kolejne bezsensowne przesiadki.
No to skoro za dużo jest tych przesiadek to można było zrobić tak jak dotychczas podczas remontów w tamtym rejonie - zatramwaje z Bramy Wyżynnej/Dworca. Zdania nie zmienię - 105tki na 12 to pomyłka.
Brak mi słów..po to zeby na 12 nie było stopiątek, uruchamiać bez sensu autobusy na liniach zastępczych. To jest dopiero chore! Nie ma żadnego argumentu za tym, aby pare zadań na 12 było obsługiwanych wysokim taborem, dostępność dla niepełnosprawnych będzie utrzymana nadal w wysokim stopniu.
Mnie jako pasażera nie obchodzi to, że tu jedzie 105Na bo MUSI; bo nie ma gdzie indziej. Dlaczego? Ano dlatego, że wcześniej jeździły przyjazne i nowoczesne tramwaje, a teraz znów się cofamy. Sorry. Dlaczego remont trasy na Przeróbkę ma powodować pogorszenie oferty w innych rejonach miasta? I mnie brak słow na to, że są ludzie, którzy uważają, że to jest ok. To ZTM odpowiada za to, żeby to było zrobione z głową. Pogorszenie oferty na innych liniach "bo mamy remont innej trasy" nie jest dla mnie argumentem. To ZTM zadecydował, że linia 12 jest obsługiwana nowoczesnym taborem. Nie musiał tego robić, jak w przypadku linii 1, 2, 6, 7 czy 11, gdzie sama charakterystyka trasy postawiła taki warunek. Spośród pozostałych linii jedynie linia 9 i 12 sa obsługiwane w całości/wyłącznie taborem niskopodłogowym, z tym wyjątkiem, że "9" to N8CNF, a "12" to głównie Pesy. Więc to sam ZTM ustanowił "dwunastkę" jedną z najważniejszych linii w mieście, zarówno przez częstotliwość jak i typ taboru. Dlaczego zatem ta linia ma podlegać degradacji?
Jako pasażer niestety niepełnosprawny, wolę kilka 105-tek na 12, aniżeli cokolwiek innego. Sugerowałbym również wydłużenie 5-tki do Oliwy.
Odpowiedziałem już poprzednich postach dlaczego na 12 trzeba wysłać nadmiarowe składy 105Na. Chyba że uważasz, że pasażerowie linii 12 są tak ważni, ważniejsi niż inni mieszkańcy innych dzielnic, że line 5 i 10 mają być w całości wysokopodłogowe, bo nie można trochę pogorszyć oferty na linii 12. Argumenty za wprowadzaniem autobusów zastępszych już na trasie z Śródmieścia na Stogi są na totalnie bezsensowne. Jak już pisałem, zmusza się wtedy pasażerów do dodatkowej przesiadki i wydłuża im przejazd z uwagi na częste korki na Podwalu Grodzkim, Wałach Jagiellońskich czy na Podwalu Przedmiejskim w stronę Centrum.
Ale fajne argumenty! Każdy remont to utrudnienia w: częstotliwości, rozkładzie, lokalizacji przystanków itd., ludzie preferują bezpośredniość a sprawny tabor ma wozić pasażerów. Tyle fakty. Załóżmy, że jest już po NG GKS - Przeróbka, na most mogą wjeżdżać (w końcu) bez szkody wszystkie niskie podłogi. Sedno: gdzie pogorszyć ofertę, żeby na Przeróbkę mogły wjechać 120NaG? bo przecież Przeróbce wysoki komfort i klimatyzacja także się należy (chociażby, że Siedlce też takie coś ma, więcz czemu nie?). UWAGA! N8CNF po Kassel z klimatyzacją to wciąż pogorszenie oferty (mimo że pogorszenie z klimatyzacją). Tak już uznaliście. Najlepsze wyjście to odstawić 29 wozów rodziny 105N, rozrzedzić częstotliwość o 50% na mieście a w przypadku defektu N8CNF z Portu na linii 12 tracić całe kółko aby tylko nie pogorszyć oferty! Boże, widzisz i nie grzmisz?! (na linii 2 JE-CE obsługa NP musiała ZAWSZE zrobić stratę na podmianę, na linii 99 obsługa jednotorem N8C dała, że defekt wozu robił 2 godziny przerwy w kursowaniu linii, no ale coś poniżej kllimatyzacji 120NaG to gorsza oferta... brak słów na rozumowanie).
Pozwolę sobie napisać opinię jako codzienny pasażer Gdańskiej "KM". (również w ciągu Siedlce - Dworzec Główny PKP) i jako gość niniejszej galerii. Bzdurna jest argumentacja moim zdaniem że 105-tki "na 12 nie bo nie - bo jeżdziły tam Pesy". Pragnę zwrócić uwagę idąc najprostszym tokiem rozumowania, na fakt iż w ciągu Hucisko - Pętla tramwajowa Siedlce kursuje szereg linii autobusowych, w całości niskopodłogowych - to kwestia pierwsza, kwestią drugą jest fakt iż w ciągu Centrum - Oliwa funkcjonują również linie 11 i 6 (pokrywający na znacznym odcinku trasę lini 12) w całości obsługiwane taborem z poziomem niskiej podłogi. Myślę że wysnówana argumentacja o pogorszeniu oferty dla pasażerów niepełnosprawnych jest bujdą. Owszem przystanki tramwajowe są częściej usytoowane niż autobusowe, ale nie zmienia to faktu że dostępnośc niskiej podłogi jest jest jak najbardziej wysoka. Owszem może nieść to za sobą potrzebę przesiadki typu autobus - tramwaj, tramwaj - autobus, ale należy postawić się w drugiej sytuacji iż w obecnej sytuacji jest praktycznie awykonalne odstawienie wszystkich 105-tek i obsługa wyłącaznie niską podłogą. Czas modernizacji torowisk niesie za sobą potrzebę pewnego rodzaju wyrzeczeń, i nie ma co niepotrzebnie robić afery tam gdzie jej nie ma. Jako pasażer jestem spokojny o potrzebę wejścia po tych dwóch stopniach do góry przez jakiś czas. *wszelkie literówki są/nie były zamierzone.
Odchodząc nieco od tematu: czy w tle mamy to słynne gdańskie przejście dla pieszych? Bo widzę, że chyba jednak zmieniono tam organizację ruchu :> /kl
Dwie kwestie - dla mnie nie jest różnica 120NaG a N8CNF. Jest fragment niskiej podłogi? Jest. Przy porównianiu z 105Na wypada to zupełnie inaczej. I to nazywam pogorszeniem oferty. Ale teraz dwa pytania:
1. "Nowe" N8C mają mieć klimę przestrzeni pasażerskiej. Dlaczego najliczniejsza partia 46 sztuk z Dortmundu (która przecież była modernizowana po to, aby jeszcze długo pojeździć) nie ma tego ustrojstwa? Kiedyś słyszałem głosy, że ponoć "nie da się", ale jednak się da.
2. Po remoncie trasy na Przeróbkę rozumiem, że tylko na linii 9 pojawią się Pesy? Nie wyobrażam sobie nowych tramwajów na samych Stogach, gdzie torowisko ciężko nazywać torowiskiem (w niektórych momentach).
Tak czytam to i czytam, bo fajna lekturę zrobiliście, ale wytłumacz mi KW, skąd weźmiesz tyle tramwai niskopodłogowych by obsłużyć wszystkie linie z wyjątkiem 5 i 10. W prawdzie jest jeszcze opcja, by zmniejszyć ilość 105-tek na 12, a mianowicie skracając 9 do centrum i obsługiwać ją tylko i wyłącznie 105-tkami (pasażerowie dużo nie stracą, w końcu linia dublowała by się z innymi), ale i tak pozostanie te około 5 brygad na 12, na których przez pewien czas królować będą 105-tki (w końcu nie jest to jeszcze takie straszne).
Ja napisałem jak powinno być według mnie - skoro przeczytałeś to powinieneś wiedzieć.
ja tylko sobie wyobrazam armageddon co bedzie 1 lipca, wylot na warszawe totalnie stanie. Ale z 2 strony sami ludze narzekali ze wreszcie trzeba zrobic remont
12 jest dublowana przez 6-stkę i 11-stkę. Jeżeli pojedzie na niej kilka 105-tek to nic się nie stanie. I tak dużo nawet starszych osób woli 105-tki niż dortmundy, bo w helmutach jest zawsze za gorąco.
@KW: dzięki. Akurat fotek z autobusami (poza warszawskimi) za bardzo nie oglądam I widzę, że jednak dobrze rozpoznałem miejscówkę. /kl
a nie można jak na śląsku? Najpierw jeden tor potem drugi? i nie byłoby problemu.
Kiepska dyskusja... Popieram Krystiana. Generalnie "normalni" ludzie mają gdzieś czym jadą. Chcą dojechać do celu bezpośrednio lub maksymalnie z jedną przesiadką. I nie chcą długo czekać na swój pojazd.
Uruchamianie autobusowych linii zastępczych na długich trasach to pomyłka, kolosalne koszty i konieczność angażowania do ruchu duzej liczby dodatkowych autobusow, przy nieefektywnym wykorzystaniu komunikacji tramwajowej - odstawienie zbyt duzej liczby wagonow, przestoj taboru, problemy z pracą dla motorniczych. Do tego często dochodzą ograniczenia wynikające z zawartych umów przewozowych.
Niestety kwestie logistyczne i ekonomiczne są ważniejsze niż jakieś fochy czy życzenia towarzystwa miłośniczego